Żona kocha się ze swoim kochankiem w łóżku i nagle słyszą jak się drzwi otwierają – wraca mąż.
On przestraszony wyskakuje z łóżka i nie wie gdzie się schować, a ona na to:
Ona: Spokojnie, ty tu sobie leż! Ja to załatwię!
Koleś zdziwiony strasznie, położył się do łóżka a ona ubrała szlafrok, poszła do kuchni, wzięła śmieci i do męża z pyskiem:
Ona: A ty gdzie żeś się szlajał, która to godzina? Idź wyrzucić śmieci i to bez dyskusji.
Mąż skulił głowę i poszedł ze śmieciami.
Kochanek spokojnie się ubrał i wyszedł do domu. Idzie sobie, pali papierosa i myśli:
On: Kurde ale ja mam ogarniętą kochankę! Masakra! Sam bym tego lepiej nie wymyślił.
Zadowolony wraca do domu, otwiera drzwi a tam jego żona wkurwiona na niego z pyskiem:
Żona: Gdzieś ty był, która to godzina!!! Masz tu śmieci! Idź je szybko wynieś!
Koleś skulił głowę i schodzi po schodach myśląc:
On: Kurwa, ta moją żona to leniwa suka! Cały dzień w domu a nawet śmieci nie wyniosła!