Przychodzi pracownik na przerwę śniadaniową, siada przy stole, wyjmuje kanapkę.
Otworzył kanapkę, patrzy… z dżemem. To wywalił do kosza.
Następnego dnia sytuacja się powtarza, otwiera kanapkę, patrzy… z dżemem. Wywalił do kosza.
Trzeciego dnia przychodzi, siada, bierze kanapkę i od razu wyrzuca do kosza.
Kolega siedzący obok widząc to pyta:
- Ty, czemu wyrzuciłeś tą kanapkę bez sprawdzania? Może nie była z dżemem
Na to ten pierwszy:
- Nieee, była z dżemem..
- A skąd wiesz?
- Eeee… bo sam robiłem…