Wchodzi koleś na czworaka z czymś w pysku do gabinetu pyschologa

Wchodzi koleś na czworaka trzymając coś w pysku do gabinetu psychologa.

Poszedł w kont pokoju i stoi.

Lekarz patrzy na niego i mówi:

  • O, a kto to do mnie przyszedł? Piesek?

Czytaj dalej Wchodzi koleś na czworaka z czymś w pysku do gabinetu pyschologa

Mąż wraca z delegacji dzień wcześniej

Mąż zamiast we wtorek, wraca do domu w poniedziałek. Wchodzi do sypialni i widzi gołą żonę w łóżku i stojącego obok łóżka gołego, uśmiechniętego faceta w narciarskiej czapce na głowie.
– Czekaj ty suko – zwraca się do małżonki – później się policzymy. Potem podchodzi do uśmiechniętego gościa i pyta:
– A ty kto jesteś?
Facetowi uśmiech zamiera na ustach i odpowiada:
– Jestem totalnie poj***nym kretynem.
– Dlaczego? – mówi zaciekawiony taką samokrytyką mąż.
– Bo wczoraj na rynku zapłaciłem ruskiemu
450 złotych za czapkę niewidkę.