Przychodzi dwóch gejów do sex shopu, stoją przed regałem z kondomami oznaczonymi markami samochodów i wybierają, jeden mówi:
– Może weźmy te ze znaczkiem Ferrari, będzie szybka jazda! Czytaj dalej Dwóch gejów przychodzi do sexshopu
Przychodzi dwóch gejów do sex shopu, stoją przed regałem z kondomami oznaczonymi markami samochodów i wybierają, jeden mówi:
– Może weźmy te ze znaczkiem Ferrari, będzie szybka jazda! Czytaj dalej Dwóch gejów przychodzi do sexshopu
Jaki jest największy dylemat żyda?
Darmowa wieprzowina.
Co dostanie cygan na gwiazdkę? Czytaj dalej Co dostanie cygan na gwiazdkę?
W małym polskim miasteczku żyje szczęśliwa rodzinka mieszańców.
Matka jest cyganką, ojciec żydem. Pewnego dnia ich mały synek
Mojsze idzie do mamy i pyta:
– Mamo, jeśli ty jesteś cyganką, a ojciec żydem, to kim jestem ja?
– No jak to?! Cyganem, toć ja cię pod sercem cygańskim nosiła,
cygańskie mleko piłeś. Jesteś Mojsze cyganem.
– Aha… Poszedł więc synek do taty i pyta:
– Tato, jeśli ty jesteś żydem, a mama cyganką, to kim jestem ja? Czytaj dalej Matka cyganka, ojciec żyd
Cyganka wybiera się na zabawę. Jednak przed wyjściem ma dylemat – jak się uczesać…
Ponieważ cyganka miała tylko trzy włosy, zdecydowała się na warkocza. Czesze się i czesze, aż tu nagle jeden włos jej wypadł.
Na to cyganka: – A, uczeszę się w kitkę. Czytaj dalej Cyganka idzie na imprezę – fryzura
Po rozegraniu bardzo słabej partii golfa, pewien członek klubu szybko opuścił teren klubowy i udał się w stronę parkingu. W pewnym momencie zatrzymał go policjant i pyta:
– Czy uderzał pan jakieś 20 minut temu przy szesnastym dołku?
– Tak – odpowiedział golfiarz.
– Czy przytrafił się panu nieudany strzał, taki, że piłka poleciała ponad drzewami aż poza pole?
– Tak, skąd pan o tym wie ? Czytaj dalej Golfiarz nie trafił
Wchodzi facet do baru, a tam przy ladzie siedzi pingwin, przed nim szklanka, w szklance 100ml wódki. Nielot wypija jednym haustem alkohol, dziękuje, płaci i wychodzi. Facet pyta się barmana:
– Panie barman, co to było? Przecież to prawdziwe cudo?!!
– E tam. Jakie cudo, panie…?
– No, ale jak to…? Pingwin, przy barze, „setka wódki”, płaci, dziękuje?
– Normalnie, zwykły pingwin, o tu, niedaleko na budowie robi jako spawacz.
– Panie, ja jestem właścicielem cyrku! Ja go muszę zatrudnić! Czytaj dalej Pingwin przy barze – spawacz
Mówi do żołnierzy:
– Jak wam się tu żyje żołnierze, macie wszystko co potrzebne?
– Tak jest Panie generale.
– Macie coś do picia po służbie? Jakąś wódeczkę?
– Tak jest Panie generalne, kupujemy od miejscowych.
– A co palić macie?
– Tak jest Panie Generale, co tydzień mamy transport papierosów.
– A jak wasze życie seksualne? Macie co podupczyć?
– Aaa no wie Pan, Panie Generale, mamy taką jedną starą wielbłądzice…
Generał:
– Wielbłądzice mówicie… hmmm… a dajcie mi ją do namiotu na pół godziny.
Czytaj dalej Generał przyjeżdża na inspekcję plutonu na pustyni